Jest taki wskaźnik. Wskaźnik OEE - Overall Equipment Effectiveness. W wolnym tłumaczeniu „wskaźnik wykorzystania wyposażenia”
Wyliczenie tego wskaźnika jest dziecinnie proste. Mierzymy kilka czasów, liczymy produkt, braki. Podstawiamy do bardzo prostego wzoru. Matematycznie to podstawówka.
Ale ….
Jak to mówią – diabeł tkwi w szczegółach.
A konkretnie w tym że nikt nie chodzi po produkcyjnej hali ze stoperem i liczydłem.
Ile czasu trwałą ta awaria? 45 minut. A skąd to wiesz ?
Kończy się zmiana, maszyna cały czas produkuje. Ile jest w tym kartonie? Jakieś 1000 sztuk. Jakieś ???
Wskaźnik OEE to bardzo cenne narzędzie w procesie optymalizacji produkcji. Ale bardzo niebezpieczne. Niebezpieczne gdyż zamiast skłaniać nas do stawiania pytań zaczynamy szukać prostych odpowiedzi zapominając o tym że
wskaźnik OEE jest wart tylko tyle ile są warte dane do jego wyliczenia i ich właściwa interpretacja
Skoro to nie takie proste to czy jest się, mówiąc kolokwialnie, o co bić ?
Wskaźnik OEE - Teoria i praktyka
TPM w praktyce
Praktyczne uwagi o wdrożeniu i narzędziach systemu TPM